Przegląd reklam

Skala ocen od 2 do 5.5

Nissan Qashqai
Nissan miał świetny pomysł na reklamę, która podkreśla charakter kierowanego do młodych i dynamicznych ludzi Qashqaia, oraz rzeczywiście sugeruje, że jest on "miastoodporny", skoro wytrzymał te wszystkie ewolucje. Reklama jest świetna także pod względem wykonania - grafika komputerowa wygląda bardzo realistycznie. To jedna z lepszych reklam w historii motoryzacji i bardzo udany element marketingu Qashqaia.
Ocena: 5.5


Fiat Bravo
Jedna z ładniejszych reklam motoryzacyjnych, jakie można aktualnie zobaczyć w telewizji. Zauroczyła mnie przede wszystkim pięknymi ujęciami. Wyglądający jak pyszny syrop lakier cieknący po karoserii czy powietrze, które ją głaszcze... I ta muzyka (Gianna Nannini - "Meravigliosa Creatura")... Braw(v)o!
Ocena 5.5


Fiat Scudo
Michael Schumacher, siedmiokrotny Mistrz Świata, który zakończył karierę, mimo, że nadal był jednym z najszybszych, jest legendą Formuły 1. Obecnie zajmuje stanowisko doradcy w teamie Ferrari, a oprócz tego reklamuje samochody dostawcze... Uważam, że to zupełny brak poszanowania jego osoby ze strony pracodawców. Nie wiem, jak on sam dał się wykorzystać w ten sposób. Może po prostu "musiał", na mocy kontraktu z koncernem?
Ocena: 2 + moje bezgraniczne oburzenie i rysunek mojego autorstwa:


Peugeot 407 HDi
Reklama silnika HDi z maratończykiem biegnącym w niesamowity upał i zanurzającym palec w szklance wody przywodzi na myśl oczywiste skojarzenia z niskim spalaniem. Bardzo fajny pomysł na skuteczną i zrozumiałą reklamę.
Ocena: 5

Renault
Renault jest marką, która odniosła spore sukcesy w crash testach przeprowadzanych przez Euro-NCAP, i oczywiście się tym chwali. Ostatnia reklama, która tego dotyczy, jest prosta jak bagnet: Renault po prostu pokazuje loga konkurencji (dziwię się, że żadna firma nie wytoczyła im za to procesu, bo loga są chyba znakiem zastrzeżonym...), a potem stwierdza, że to właśnie jego marka ma najwięcej modeli z wynikiem 5 gwiazdek. To chyba taka równowaga dla finezji, jaką zawierał w sobie spot z niemiecką kiełbasą, japońskim sushi i francuską bagietką, które zderzały się z przeszkodą. Dwie pierwsze rzeczy rozpadały się i wybuchały, natomiast bagietka z wielką gracją zamortyzowała uderzenie. Tamta reklama to było coś i ma u mnie ocenę 5.5. Ta reklama dostaje ocenę 2.

Alfa Romeo 147 Q2
W tej reklamie Alfa Romeo sama drwi z przydatności wynalazku, który oferuje w modelu 147 Q2 (system blokady mechanizmu różnicowego). Jest on zupełnie nieprzydatny w warunkach, jakie panują w reklamie (sucha i prosta droga) i zauważa to pracownik stacji benzynowej, na której tankuje właściciel Alfy. W takiej sytuacji typowy odbiorca tej reklamy zastanawia się: "Po co mi to w takim razie?" Co poniektóry pomyśli: "U nas w zimie bywa ślisko" i to koniec jego zainteresowania. Ta reklama potrafi rozśmieszyć ze względu na swój poziom absurdu. Niestety, ten sam absurd nie zachęca do kupna tego samochodu. Gratuluję Alfie strzelenia sobie samobója.
Ocena: 4 (za rozśmieszenie :) )

Toyota Hilux
Najlepszym komentarzem do tej reklamy jest rozmowa z kolegą redaktorem MZ, którą odbyliśmy na GG:

MZ
Widziałeś hiluxa reklamę?
m
nie. a co w niej jest?
MZ
gościu przychodzi do golibrody
a ten ma jakiegoś parkinsona
czy alkoholik
i mu się ręce trzęsą
nasmarował mu brodę piana
i mu z taka trzęsącą się łapą z brzytwa zbliża się do szyi
znaczy tą brzytwę mu zaczyna przykładać
i w tym momencie pojawia się hajlux
i mówią ze tylko dla twardzieli
m
no to taka dziwna reklama w sumie
bo twardziel twardzielem, ale z pokrojoną mordą żaden by nie chciał chodzić
więc po co kupować takiego Hiluxa?
MZ
[LOL]
jeszcze z pokrojona morda to pol biedy
on zamierzał go zacząć chlastać od szyi
m
[LOL] udana reklama, nie ma co...

Śmieszna reklama, ale chyba zupełnie nie o to chodziło Toyocie.
Ocena: 3

Po-le-mika

...do salonu fryzjerskiego jak z poprzedniej epoki wchodzi Mężczyzna. Ale Mężczyzna zupełnie współczesny, więc od razu widać, że sytuacja dzieje się w naszej rzeczywistości... Sam fryzjer również jest z poprzedniej epoki, i takie też stosuje metody, jednak Mężczyzna przyszedł właśnie tu. Fryzjerowi niesamowicie trzęsą się ręce, ale Mężczyzny to nie rusza, spokojnie czyta gazetę. Fryzjer nakłada mu krem, trzęsącymi się rękami łapie za brzytwę... Jedno spojrzenie i... Mężczyzna śmiało nadstawia szyję.
Czyli Twardziel.
Nie to, co wydelikacona większość z elektryczną maszynką do golenia, nie! Tu są emocje, tu jest ryzyko, prawdziwa męskość! (tak tak, wiem, sprawa dyskusyjna niesamowicie, ale powiedzmy, że mieści się w stereoptypie :P)
Twardziel przyjechał Toyotą Hilux. Ha! Czyli twardy i niezniszczalny samochód dla twardych i niezniszczalnych mężczyzn. A który mężczyzna (nawet jeden jedyny raz, nawet w skrytości ducha) nie chciałby taki być? ;]

Należy również zauważyć, że anglojęzyczna wersja reklamy, przeznaczona na inne rynki (do znalezienia na YouTube), dzieje się... również w Polsce ;]. Toyota ma warszawską rejestrację, a na drzwiach zakładu jest wypisane "FRYZJER"...
Jakaś sugestia..? ;)

[Tak - albo, że w Polsce nadal są tacy fryzjerzy, albo, że w Polsce są tacy Twardziele. Niepotrzebne skreślić. ;]

le.


Zdjęcia pochodzą ze stron: www.nissan-qashqai.pl, www.fiatlcv.pl, www.fiat.pl, www.alfaromeo.pl

Autorzy: le. & AC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz