Samochód dla studenta

Samochód dla studenta – hasło dobre i chwytliwe, ale cóż ono tak naprawdę znaczy? Zastanówmy się wspólnie nad tym, jaki powinien być taki samochód i co tak naprawdę z tym pojęciem utożsamiamy!


Brać studencka to grupa z jednej strony mająca ze sobą wiele wspólnego, jednomyślna czy podobnie postrzegana, z drugiej zaś różnic jest bez liku. I to bez względu na to, na którym aspekcie się skupić. Począwszy od studentek i studentów literaturoznawstwa, aż na fizykach teoretycznych kończąc. Od dziennych po zaocznych, od studentów uczelni państwowych aż po tych studiujących na uczelniach prywatnych; w końcu od tych, którym bliski jest obraz studenta biednego, ledwo wiążących koniec z końcem, aż po tych zamożnych, których rodzice zajmują prestiżowe stanowiska.
Prawdopodobnie z tego względu pojęcie samochodu dla studenta nie budzi w każdym tych samych, jednoznacznych skojarzeń. Bo możliwości jest niemało, obszar poszukiwań bardzo szeroki – do zagadnienia da się podejść na wiele rożnych sposobów. Ale nie wątpię w to, że da się znaleźć pewne cechy wspólne.
Rozważmy najpierw kryterium ekonomiczne. Pierwsze pytanie: nowy czy używany? Każdy musi zadać je sobie sam. Czy wolimy np. 14-letnie wymarzone BMW, za które zapłacimy gigantyczne OC czy też atrakcyjniejsza jest dla nas wizja małego, zgrabnego i przy tym nowego autka, które nie powinno sprawiać problemów technicznych – a jeśli nawet, to wciąż jeszcze jest na gwarancji?
Samochody używane same w sobie są tematem rzeką – trudno tu wyciągać jakiekolwiek uogólnione wnioski. Kryteriów wyboru jest mnóstwo, poczynając od wieku, przez przebieg aż po markę czy typ auta, i nasze wybory będzie ograniczać chyba tylko zasobność portfela. Wśród samochodów nowych, gdyby skupić się na najtańszych z nich, odnajdziemy najpewniej takie pozycje jak Fiata 600 (dawne Seicento), FSO Matiz (dawne Daewoo Matiz), Citroëna C1, Peugeota 107, Fiata Pandę czy Toyotę Aygo. Niektóre z nich niewątpliwie mają swój osobisty urok i charakter, inne są, powiedzmy sobie otwarcie, po prostu nudne i nijakie. A Ty co o nich myślisz? Gdyby dano Ci do wyboru tylko tych sześć pojazdów, który trafiłby do Twojego garażu?

FSO Matiz


Fiat Panda


Peugeot 107
A teraz puśćmy wodze fantazji. Kryterium kosztów zostawmy zupełnie z boku, bo jak wiadomo… sprawia ono zbyt wiele trudności. A więc już cały motoryzacyjny świat stoi przed nami otworem – możemy stać się właścicielem każdego pojazdu, jaki nam się tylko zamarzy. Wielka limuzyna jak BMW serii 7 czy Audi A8, SportKombi Saaba, zgrabne Volvo C30, figlarna Corsa Opla, sportowa TT-ka od Audi czy też najnowsze Porsche – wyobraź sobie, że każdy z nich może być Twój, i tylko Twój! Trudny wybór? A może już od dawna wiesz, co będzie stało przed Twoim domem, gdy już będziesz zarabiać krocie i kupować czwarte mieszkanie? Jakie są Twoje preferencje? Jedni z nas są spokojnymi, rozważnymi kierowcami, rajem dla drugich jest tętniący życiem ruch miejski, inni są mistrzami długich prostych, a za prędkością rozwijaną na niemieckich autostradach tęsknią od razu, jak tylko w drodze powrotnej do Polski przekroczą niemiecką granicę. Jeszcze inni pragną być skąpani letnim słońcem i poczuć wiatr we włosach, gdy będą jechać swoim cabrio, pozostali kochają kręte wiejskie i górskie, lokalne drogi, a jeszcze inni uwielbiają nocną jazdę, gdy wskaźniki na desce rozdzielczej błyszczą różnymi barwami, a przednie reflektory wskazują długie białe linie wyznaczające jezdnię. A Ty? Do których się zaliczasz? A może należysz do jeszcze innej grupy?! Jazda samochodem daje Ci radość czy traktujesz ją tylko jako jeden ze sposobów przemieszczania się?

Limuzyna BMW serii 7

 SportKombi Saaba

 Figlarna Corsa Opla

 Nowa TT-ka od Audi

 Porsche 911 Careera 4 na górskim szlaku

Cóż, ogrom możliwości jest nieogarniony. Może Cię zawiodłem, że nie potrafię dać odpowiedzi na pytanie, co tak naprawdę kryje się pod pojęciem samochodu dla studenta. Ja jednak nie tracę nadziei na to, że wszyscy razem, wspólnymi siłami znajdziemy cechy, które czynią samochód tym wymarzonym. Może wreszcie taki powstanie. A może już istnieje? Stwórzmy razem cykl artykułów o tym, jaki samochód jest samochodem dla studenta! Napisz do nas, jakim Ty jesteś kierowcą, jaki powinien być Twój wymarzony samochód, czego od niego oczekujesz. Czy chcesz lub masz własny czy też sądzisz, że najlepiej jest pożyczać auto rodziców – bo o nic nie trzeba się martwić. Jak to jest u Ciebie?

 Zgrabne Volvo C30

I nie zapominaj o tym artykule! Za jakiś czas wypatruj kolejnego z tego cyklu. Wtedy na pewno będziemy wiedzieli już więcej – razem stworzymy samochód dla studenta! Ale teraz najlepiej zacznij od maila do nas:
-->s.motomagazyn@gmail.com !

Zdjęcia: www.fso-sa.com.pl, www.fiat.pl, www.peugeot.pl, www.bmw.de, www.saab.pl, www.volvocars.pl, www.opel.com.pl, www.audi.de, www.porsche.pl

Autor: Bartosz Górecki

6 komentarzy:

  1. Obstawiałbym np. astre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Astra jest ok, bo jest tania i mało pali.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele zależy od tego jakiego auta szukamy bo w sumie samochodów jest cała masa. Moim zdaniem warto jest od razu zdecydować się an dobre ubezpieczenie OC https://cuk.pl/ubezpieczenia/samochod/oc które jak dla mnie jest bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy11:55

    W Polsce to najprostszym samochodem jest oczywiście zwykła żaba, czyli Ford K, ewentualnie Cinquecento. Takie są realia, choć najczęściej to wybieramy na przykład skuter. Mam nadzieję, że coś tam jednak wybierzecie. Ja tu https://forum-mechaniczne.pl/portal/ jeszcze Wam polecam się zorientować. Może coś tam też o tym piszą.

    OdpowiedzUsuń