Prawie jak kompakt

Poprzednia Fabia produkowana do roku 2007 osiągnęła w Polsce i Europie niemały sukces (1,5 miliona sprzedanych samochodów), głównie dzięki temu, że wielkościowo plasowała się między segmentami B i C, oferowała także obszerne wnętrze i bagażnik. Lata mijają, i – mimo wielu zalet – przyszedł czas na wymianę modelu. Oto test nowej Fabii w wersji 1.4 16V Sport.
Nowa Fabia wydaje się mniejsza niż jej poprzedniczka i ogółem sprawia mniej „dojrzałe” wrażenie, ale właśnie taki był zamysł jej projektantów – odważniejszym designem chcą przekonać do swojego produktu także młodszych klientów, którzy do tej pory uważali Fabię za nudną (zresztą nie tylko oni – Jeremy Clarkson również). Dlatego w wyposażeniu opcjonalnym nowego modelu znajdziemy biały dach, a także znane z Toyoty Aygo okleiny na karoserii z różnymi wzorami. Z pewnością jest to pewne ożywienie, tak samo jak znany z Roomstera przód auta z dużymi reflektorami, muszę przyznać, że przyjemny dla oka. Oryginalnym detalem (zastosowanym jednak już wcześniej w Suzuki Swift) są – niezależnie od koloru nadwozia – czarne słupki przednie, przez co łatwo pomylić te dwa samochody na ulicy. Projektantom Skody brakuje chyba własnych pomysłów.
Roomstery i Fabie
Szkoda, że wnętrze nie stało się ani odrobinę ciekawsze. Jest bardzo proste i zaprojektowane bez finezji. Jego zalety to: solidność (twarde plastiki będą na pewno trwałe), wielkość (bardzo dużo miejsca dla wszystkich pasażerów, również wysokich) i funkcjonalność (bez zarzutu). Pomysłem wygodnym dla użytkownika są dwa wyświetlacze fabrycznego radia: pierwszy znajduje się na konsoli środkowej, a drugi między obrotomierzem i prędkościomierzem. Z pewnością wpływa to na bezpieczeństwo jazdy, ponieważ wszystkie wskaźniki i wyświetlacze, z których korzysta kierowca, znajdują się w jednym miejscu.
W czasie jazdy przeszkadzają trzy rzeczy: praca pedałów, które sprawiają takie wrażenie, jak gdyby się zasysały po wciśnięciu, głośny silnik wydający brzydki odgłos oraz twarde i mało komfortowe zawieszenie. Motor jest dość żwawy (szybko wchodzi na wysokie obroty), choć u konkurencji z podobnej pojemności osiąga się zdecydowanie wyższą moc, a przyspieszenia są dużo lepsze. Układy jezdny i kierowniczy spisują się natomiast bardzo dobrze – Fabia nieźle trzyma się drogi i pewnie się ją prowadzi. Hamulce są niestety dość przeciętne.

Być może chcesz zadać teraz pytanie: „A gdzie ten ‘sport’, o którym czytamy obok wersji silnikowej?” Otóż to określenie dotyczy wersji wyposażenia, w skład którego wchodzą takie „sportowe” elementy jak 15-calowe aluminiowe felgi, mocniej wyprofilowane fotele czy trójramienna kierownica.
Podsumowanie: nowa Fabia jest bardzo poprawnym samochodem. Nowa stylistyka i elementy opcjonalne wyposażenia czynią ją ciekawszą niż jej poprzedniczka, jednak oprócz walorów praktycznych (które się nie zmieniły) nadal nie ma w tym aucie nic, co zwracałoby uwagę.
Dane techniczne:
Silnik benzynowy, rzędowy, 4 -cylindrowy, o pojemności 1390 cm3. Wtrysk wielopunktowy.
Maksymalna moc w kW (KM): 63 (85) przy 5000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy: 132 Nm przy 3800 obr./min.
Skrzynia biegów: manualna, 5 -biegowa.
Pojemność bagażnika (dm3): 300 – 1163 l
Masa własna pojazdu: 1060 kg
Wymiary (długość/szerokość/wysokość): 3992/1642/1498 – 1513 (w zależności od rozmiaru kół) mm
Osiągi i zużycie paliwa:
0 – 100 km/h : 12,3 s
Prędkość maksymalna: 174 km/h
Spalanie (miasto; poza miastem; średnie; l /100 km): 8.6, 5.3, 6.5, emisja CO2: 155 g /km

Autor: AC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz