Co w SKAPie piszczy - prace nad zawieszeniem Urbika


Niektórzy lubią podróżować samochodem komfortowo, gdy można powiedzieć, że się płynie a nie jedzie, majestatycznie podziwiając krajobrazy. Inni natomiast wolą bardziej agresywną jazdę o dużej ilości ciasnych i szybkich zakrętów, balansując na granicy przyczepności. To, jaki charakter będzie miał samochód - komfortowy czy sportowy, w dużej mierze zależy od zawieszenia.

Rolą zawieszenia jest przenoszenie sił działających pomiędzy oponą a nawierzchnią jezdni na nadwozie samochodu. Musi być to zrealizowane tak, aby w każdych warunkach zapewniało maksymalne bezpieczeństwo.

Obecnie najpopularniejszymi typami zawieszeń samochodowych są: zawieszenie z kolumnami prowadzącymi Macpherson, podwójne wahacze poprzeczne, wahacze wzdłużne i skośne oraz zawieszenie wielodrążkowe. Rzadko stosuje się już zawieszenia zależne np. ze sztywną belką.

W naszym projekcie Urbika zdecydowaliśmy się na układ podwójnego poprzecznego wahacza z przodu (rys. 1) i układ podwójnego wahacza wzdłużnego z tyłu (rys. 2). Oprócz tego, aby zawieszenie spełniało ogólne wymagania (komfort, bezpieczeństwo), chcieliśmy, aby było innowacyjne. Ciekawy pomysł podsunął dr Janusz Piechna. Zaproponował, aby wahacze wykonać z niespotykanego materiału bez jakichkolwiek przegubów. Powyższe wymagania bardzo dobrze spełnia kompozyt węglowy.

Wiedzieliśmy już, że pasy wahaczy będą wykonane z kompozytu węglowego. Pasy miały spełniać jednocześnie rolę elementów łączących koło samochodu z nadwoziem oraz rolę resorującą. Wszystko byłoby dobrze, ale okazało się, że w takim układzie brakuje tłumienia. Dodanie standardowego amortyzatora popsułoby i zeszpeciłoby projekt, więc należało poszukać innego rozwiązania. Dobre właściwości tłumiące oraz możliwość łatwego kształtowania ma elastomer, czyli po prostu guma. Elastomer miał być wylany w przestrzenie pomiędzy wahaczami, gdzie pracując na ścinanie (siła działa w płaszczyźnie przekroju poprzecznego obciążanego elementu), tłumiłby energię.

Kolejnym krokiem w budowie zawieszenia było wykonanie modelu wahacza. Podczas budowy modelu wyniknęły pewne trudności związane z łączeniem kompozytu z elastomerem, które po kilku próbach udało się jednak pokonać. Badania przeprowadzone na modelu pozwoliły na wyznaczenie stałych materiałowych układu kompozytu węglowego z elastomerem, takich jak sztywność (ugięcie się próbki w funkcji siły) i moduł Younga (wielkość uzależniająca odkształcenie materiału od naprężenia). Na podstawie powyższych danych byliśmy już w stanie wyliczyć geometrię wahacza, który będzie pracował w rzeczywistych warunkach.

Pod stwierdzeniem "rzeczywiste warunki pracy wahacza" kryje się wiele czynników... i tu jest chyba właściwe miejsce, aby opisać siły przenoszone przez zawieszenie.

Możemy wyróżnić trzy główne siły obciążające zawieszenie (rys. 3): siłę wzdłużną, boczną i pionową. Każda z tych sił występuje w dwóch postaciach: statycznej (gdy nie ma żadnych przyśpieszeń) i dynamicznej (gdy w układzie występują jakiekolwiek przyśpieszenia). Decydującym jest ten drugi przypadek. Przyspieszenia działające na zawieszenie mogą wywoływać różne czynniki, takie jak: przyspieszanie samochodu po dodaniu gazu, hamowanie, najechanie na nierówność czy wpadnięcie w dołek.

Na zawieszenie oprócz sił działają także momenty wywołane tymi siłami. Bardzo niebezpiecznym jest moment pochodzący od siły hamującej. Powoduje on skręcanie wahacza, co w skrajnym przypadku może doprowadzić do uszkodzenia tego elementu.

Zaprojektowanie dobrego zawieszenia z uwzględnieniem wszystkich czynników na nie działających przysparza wiele trudności i przymnaża siwych włosów na głowie. Często dopiero testy pokazują, na ile założenia konstruktorów okazały się trafne. Pierwsza próba Urbika odbędzie się już niebawem. Mamy nadzieję, że nasze przewidywania i obliczenia okażą się słuszne i bezbłędne. Trzymajcie kciuki!


Rys. 1
Zawieszenie przednie. 1 - kompozytowe wahacze poprzeczne, 2 - miejsce, gdzie wlany będzie silikon, 3 - zwrotnice.


Rys. 2
Zawieszenie tylne. 1 - kompozytowe wahacze wzdłużne, 2 - miejsce, gdzie wlany będzie silikon, 3 - belka stabilizująca.



Rys. 3
Siły działające na zawieszenie. 1 - siła wzdłużna, 2 - siła boczna, 3 - siła pionowa.

Autor: Konrad Kamieniecki

2 komentarze:

  1. Anonimowy20:00

    Witam,

    post już dość stary, kilka lat. Zastanawiam się jak rozwinął się projekt. Czy materiały kompozytowe spełniły swoją rolę?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Członkowie koła na pewno chętnie udzielą odpowiedzi na pytania: http://www.skap.meil.pw.edu.pl/

    OdpowiedzUsuń